Niech będzie pochwalony Jezus Chrystus Król Polski,
ze względu na prześladowania i restrykcje w pracy moja żona zrezygnowała z pracy. Moja jedna pensja nie zapewniała nam utrzymania (żona jeszcze robi studia zaoczne). Prosiłem o pomoc Pana Jezusa Króla Polski, brałem już wtedy udział w procesjach. Szukałem dodatkowej pracy, ale czułem się trochę w kropce. Wtedy pojawiła się oferta pracy w sklepie na moim osiedlu, bez problemu uzgodniłem warunki, aby połączyć dwa źródła utrzymania. Wszystko idealnie się zgrało, zdążyłem nawet zabrać żonę w góry. Daję sobie spokojnie radę już prawie pół roku. Dziękuję Ci Panie Jezu za cierpliwość i łaski, którymi mnie obdarzasz. Wybacz, że często zapominam ofiarować swój trud za Namaszczonego i Twoich proroków.
Chwała Tobie Chryste,
Łukasz